W tym roku przypada 40. rocznica śmierci wyjątkowego kapłana ks. Jerzego Popiełuszki. To postać niezwykle ważna nie tylko dla Kościoła katolickiego, ale również dla naszej ojczyzny. Warto w tym czasie na nowo poznać życiorys tego heroicznego kapłana, który po tylu latach od męczeńskiej śmierci wciąż ma nam wiele do powiedzenia.
Ks. Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 w Okopach na Ziemi Podlaskiej. Jego rodzice Marianna i Władysław, mieli niewielką posiadłość ziemską. Pochodził z rolniczej rodziny, w której bardzo pielęgnowano wartości patriotyczne. Miał czworo rodzeństwa. Już jako młodzieniec wyróżniał się religijnością, z powodu której jego rodzice często byli wzywani do szkoły. Zaraz po maturze wstąpił do Seminarium Duchownego w Warszawie. Podczas studiów seminaryjnych w latach 1966-1968 odbył przymusową służbę wojskową w specjalnej jednostce wojskowej w Bartoszycach. Tutaj zaznaczył się wielką odwagą i wytrwałością w zachowaniu swoich przekonań i postaw religijnych, za co spotykały go nieustanne szykany i kary ze strony dowództwa wojskowego. Pobyt w jednostce bardzo nadwyrężył stan jego zdrowia. Wkrótce po powrocie do Seminarium przez dłuższy czas musiał spędzić w szpitalu i poddać się operacji tarczycy.
Święcenia kapłańskie przyjął z rąk prymasa Stefana Wyszyńskiego w 1972 roku. Służył w parafiach w Ząbkach, Aninie i na Żoliborzu. Był duszpasterzem środowisk medycznych, akademickich, a w latach późniejszych zasłynął jako kapelan „Solidarności”. Od stycznia 1982 r. włączył się bardzo czynnie w comiesięczne msze święte za ojczyznę, nadając im wkrótce niezwykłego rozmachu i duchowej głębi, co zaczęło przyciągać na te spotkania coraz większe tłumy uczestników. W specjalnych homiliach – opierając się na encyklikach społecznych i nauczaniu Jana Pawła II oraz kardynała Stefana Wyszyńskiego – podejmował tematy odnowy religijnej i moralnej, które łączyły się z aktualnymi kwestiami natury społecznej i politycznej. W takim kontekście mówił także o bolesnych problemach deptania przez rządzących elementarnych praw ludzkich, godności człowieka, łamaniu sumienia, przymusowej ateizacji i programowej deprawacji, jakiej poddawane jest społeczeństwo przez system polityczny. Propagował godną postawę, którą wyrażało przesłanie „zło dobrem zwyciężaj”. Liczne tłumy, które uczestniczyły we wspomnianych liturgiach, podczas których ks. Jerzy wygłaszał odważne kazania sprowadziły na niego zainteresowanie władz komunistycznych. Wielokrotnie go zastraszano i przesłuchiwano. Znalazł się na celowniku Służby Bezpieczeństwa. Nowy prymas, którym został kardynał Józef Glemp widział grożące młodemu księdzu niebezpieczeństwo i dlatego zaproponował mu wyjazd na studia do Rzymu. Ksiądz Jerzy jednak odmówił, gdyż nie chciał uciekać i zostawić swoich wiernych.
W nocy 19 października 1984 r. został uprowadzony przez oficerów służb specjalnych MSW i brutalnie zamordowany. Jego ciało zostało wrzucone do Wisły. Skatowane ciało księdza Jerzego znaleziono dopiero po dwóch tygodniach od porwania. Okoliczności jego śmierci nie są do końca jasne, ale z pewnością był torturowany i bity. Pogrzeb, który zyskał spontanicznie miano „historycznego” ze względu na jego wymowę religijno-patriotyczną jak i ponad półmilionową liczbę jego uczestników, odbył się w Warszawie 3 listopada. Ciało zamęczonego kapłana, na usilne prośby licznych środowisk, zostało złożone przy świątyni na Żoliborzu, gdzie prowadził posługę duszpasterską. Rozszerzająca się sława męczeństwa ks. Jerzego Popiełuszki, jaka zrodziła się spontanicznie po jego śmierci, czemu towarzyszyła sława świętości życia, niezwykle liczne łaski przypisywane jego wstawiennictwu u Boga, następnie prośby kierowane do Stolicy Apostolskiej o stosowności rozpoczęcia postępowania beatyfikacyjnego, doprowadziły w 1997 r. do otworzenia przez kard. Prymasa Józefa Glempa kanonicznego procesu beatyfikacyjnego o męczeństwie za wiarę. Ks. Jerzy został beatyfikowany 6 czerwca 2010 roku. Uroczystej mszy na placu Piłsudskiego w Warszawie przewodniczył delegat papieża Benedykta XVI – abp Angelo Amato.
/Tomasz Radzik, 7B, redaktor sekcji historycznej/